Shopping Cart

„Gdziekolwiek byłam, znajdowałam zrozumienie i wsparcie ze strony Polaków”: ukraińska pisarka o pomocy i życiu kulturalnym w Krakowie

Julia Bereżko-Kamińska jest ukraińską poetką i menedżerką kultury, która z powodu wojny wyjechała z Buczy do Krakowa. Pomimo ewakuacji kontynuowała pisanie i organizowanie działań artystycznych w nowym mieście.

UAinKrakow.pl rozmawiał z Julią Bereżko-Kamińską i dowiedział się o jej inicjatywach oraz o tym, jak wojna na pełną skalę zmieniła jej życie. 

Życie przed inwazją na pełną skalę i ewakuacją z Buczy

Julia Bereżko-Kamińska jest z zawodu dziennikarką i redaktorką. Pracuje jako sekretarz Narodowego Związku Pisarzy Ukrainy w zakresie pracy z młodymi autorami. Pisze wiersze, wydała 8 tomików poezji i ponad 70 książek, których jest współautorką.

Urodziła się w Czornobajiwci w obwodzie chersońskim, ale od 12 lat mieszka w Buczy. To właśnie tam zastała ją i jej dzieci wojna na pełną skalę. „Mieszkaliśmy w piwnicy przez dwa tygodnie. Na sąsiednich ulicach toczyły się walki. Miasto było zablokowane, a mosty wysadzone. Udało nam się stamtąd wydostać w ciągu kilku dni, kiedy dali nam „zielony korytarz”. Nie było innej możliwości opuszczenia Buczy podczas okupacji” – mówi Julia. 

W tym czasie poetka prowadziła kilka projektów wydawniczych. Ona i jej zespół właśnie ogłosili nagrodę literacką za debiutancką książkę. Dwa dni przed inwazją na pełną skalę zgłosiła do publikacji swój własny zbiór “Gravity of the Word”.

Początkowo artystka przyjechała do Czerniowiec z dziećmi. Pomimo krótkiego pobytu w mieście, pisarce wraz z bardem Ołeksandrem Madejem udało się zorganizować tu wieczór poetycki, w którym wzięli udział ludzie z wielu regionów Ukrainy, którzy również ewakuowali się do Czerniowiec. Później Julia została zaproszona do Krakowa. 

„Kiedy opuściłam Buczę, nie wiedziałem, gdzie pójść dalej. Wszystko szybko się zmieniało, powstawały miejsca dla uchodźców. Zapytałam znajomych na Facebooku, gdzie mogłabym się zatrzymać. Otrzymałam oferty z 20 krajów. Wśród nich było zaproszenie z Krakowa. I poczułam w sercu, że muszę tam pojechać” – wspomina poetka. 

Przeprowadzka do Krakowa i nowe projekty kulturalne

W Krakowie Julia i jej dzieci zostały przygarnięte przez rodzinę znanych muzyków: pianistę Kevina Kennera i skrzypaczkę Katarzynę Cieślik. Pozwolili im zamieszkać w swoim mieszkaniu w centrum Krakowa, niedaleko Plant.

„Moje dzieci i ja mieszkaliśmy sami w dużym mieszkaniu z pianinami przez około rok. Wciąż jestem zdumiona ciepłym przyjęciem, sposobem, w jaki ludzie otwierali przed nami swoje domy, nawet jeśli nas nie znali i nie widzieli, ponieważ mieszkali w USA. Nie wzięli ani grosza, ale opiekowali się nami i pomagali nam jak mogli” – mówi poetka. 

Julia przyznaje, że na początku miała trudności z ubieganiem się o PESEL i z pomocą społeczną. Mimo to natychmiast zaczęła realizować własne kreatywne projekty.

W Polskim Radiu prowadziła audycje o kulturze ukraińskiej „Krakowscy Goście” i „DijeSłowo”. Łącznie Julia nagrała około 50 audycji. 

Wraz z krakowskim oddziałem Związku Literatów Polskich artystka odbyła ponad 25 spotkań z ukraińskimi pisarzami, tłumaczami, filmowcami i dziennikarzami.

„Przychodzili do nas Ukraińcy i Polacy. Te wieczory były bardzo intensywne i interesujące” – wspomina Julia. 

W ramach Międzynarodowego Festiwalu Poezji Julia koordynowała czytanie literatury  w języku polskim i ukraińskim. 

„W pierwszych tygodniach po przyjeździe zastanawiałam się, jak mogę pomóc mieszkańcom Ukrainy. W końcu nie walczę, nie leczę, więc zdecydowałam, że będę promować kulturę Ukrainy za granicą” – mówi o swojej motywacji Julia Bereżko-Kamińska. 

Artystka organizowała również zbiórki książek polskich i ukraińskich. Najpierw wspólnie z Narodowym Związkiem Pisarzy Ukrainy zorganizowała zbiórkę dla Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie. W ramach akcji ukraińscy autorzy i wydawcy przekazali 700 książek: klasykę i literaturę współczesną. 

Następnie poetka przeprowadziła kolejną zbiórkę, tym razem polskich książek. Z Krakowa do biblioteki im. Łesi Ukrainki przesłano 20 kartonów polskich książek. Celem akcji było zaspokojenie potrzeb kulturalnych mniejszości polskiej w Kijowie. 

W ciągu ostatniego roku Julia Bereżko-Kamińska wzięła udział w wielu międzynarodowych festiwalach, stała się jedną z bohaterek wystawy fotograficznej portretów Ukraińców i filmu Instytutu Literatury, a także udzieliła licznych wywiadów mediom z Ukrainy, Polski, Wielkiej Brytanii, Niemiec. 

Ponadto ukraińska pisarka odbyła prawdziwe tournée po Europie, podczas którego prezentowała swoją książkę, recytowała poezję i opowiadała o Ukrainie. Swoją twórczość prezentowała w Wiedniu, Paryżu, Pradze i innych miastach. 

Podsumowując swoje twórcze projekty, artystka mówi: 

„Wszędzie, gdzie byłam, znajdowałam zrozumienie i wsparcie ze strony Polaków. Ludzie wykazali się głęboką empatią i świadomością tego, co dzieje się na Ukrainie”.

Ukraiński salon w Krakowie

W Krakowie Julii Bereżko-Kamińskiej udało się znaleźć Ukraińców, którzy również zajmują się pracą twórczą. Już w kwietniu ubiegłego roku stworzyła czat na Facebooku dla uchodźców wewnętrznych mieszkających w Krakowie, którzy piszą prozę lub poezję. 

„Wtedy Ukraińcy, którzy znaleźli się w Krakowie, zjednoczyli się i zaczęliśmy wspólnie organizować różne wydarzenia. W tym momencie zdaliśmy sobie sprawę, że musimy trzymać się razem” – dodaje poetka. 

Wkrótce potem artystka zorganizowała ukraiński salon w mieszkaniu Kevina Kennera i Katarzyny Cześlik. Artyści spotykali się tam, słuchali muzyki, rozmawiali i wymieniali pomysłami. Przychodzili zarówno Ukraińcy, jak i Polacy. 

„To były spotkania, które pomogły nam zmartwychwstać. Nazywaliśmy nasz dom ośrodkiem rehabilitacji artystycznej” – wspomina Julia. 

„Zobaczyłam jak Polacy traktują swoje dziedzictwo, jak je cenią, jak je kochają. To zainspirowało mnie do stworzenia wielu projektów. Wszystko, co robią Polacy, jest po polsku. Wszystko po to, by promować to, kim są i by robić to kompetentnie i ze smakiem. Dopiero teraz idziemy w tym kierunku. Mam nadzieję, że wydarzenia, które obecnie mają miejsce na Ukrainie, pomogą Ukraińcom uświadomić sobie siebie, swoją tożsamość i nie wstydzić się tego, że są Ukraińcami” – dzieli się swoimi przemyśleniami artystka. 

Kreatywność podczas wojny

Oprócz koordynowania wydarzeń i działań Julia znalazła również czas na własną pracę i nowe artystyczne współprace. Pomogły jej w tym dwie rezydencje literackie, których była uczestniczką.

Pierwsza z nich została zorganizowana przez Instytut Literacki w Krakowie. Pisarka spędziła na tej rezydencji 8 miesięcy. Moderowała Międzynarodowy Konkurs Dokumentalny dla Ukraińców, na który nasi rodacy nadsyłali swoje prace opisujące własne doświadczenia wojny, ewakuacji i pomocy ze strony Polaków. Książka z tymi opowieściami zostanie wkrótce wydana i zaprezentowana zarówno w Polsce, jak i w Ukrainie.

Druga rezydencja odbyła się w Karkonoszach dzięki gościnności rodziny artystów.

„Ta rodzina dała Ukraińcom możliwość zamieszkania w ich artystycznym domu w górach. Opiekowali się nami, organizowali wycieczki i recitale w bibliotece w pobliskim mieście. I dali nam możliwość trochę odpocząć. Ale ja aktywnie pracowałam nad moją książką dokumentalną „Ukraina. Piekielny 2022” – mówi Julia.

Kolejny nowy projekt twórczy zrodził się ze współpracy Julii Bereżko-Kamińskiej i pianisty Kevina Kennera. Był to program koncertowy, w którym muzyk wykonywał utwory znanych ukraińskich kompozytorów Mykoły Łysenki, Borysa Latoszyńskiego i innych, a pisarka przeczytała swoje wiersze ze zbioru Grawitacja słowa oraz cykl nowych wierszy o tematyce wojennej. 

Zwieńczeniem projektu był wspólny koncert na Zamku Królewskim w Warszawie. Do występu dołączyła również znana ukraińska śpiewaczka operowa Olga Pasicznyk.

„Kevin Kenner to jeden z najbardziej kultowych pianistów XXI wieku, który gromadzi tysiące słuchaczy, a teraz odkrywa ukraińską kulturę, promuje ją i występuje w ukraińskich wyszywanych koszulach. A wkrótce — wiosną 2024 roku — przyjedzie na Ukrainę z koncertem charytatywnym, nad którym obecnie pracujemy wspólnie z Filharmonią” – mówi Julia. 

Niedawno pisarka przygotowała do publikacji antologię poezji wojennej „Rym. Wojna”, która zawiera utwory 90 ukraińskich autorów i aktywnie pracuje nad książką non-fiction o światowej sławy ukraińskim akademiku Wiktorze Głuszkowie. 

Tej jesieni Julia Bereżko-Kamińska rozpocznie tournée po Ukrainie z prezentacjami swoich nowych książek. 

Artykuł ten można przeczytać również w języku ukraińskim lub angielskim

Niniejsza publikacja została przygotowana przy wsparciu Głównego Komisarza Narodów do spraw uchodźców (UNHCR). Za treść niniejszej publikacji odpowiada wyłącznie UAinKrakow.pl i nie może ona w żaden sposób odzwierciedlać poglądów UNHCR. Więcej informacji o UNHCR i pomocy dostępnej w Polsce: https://help.unhcr.org/poland/uk/.   

Tekst: Olena Łysenko

Zdjęcie: z archiwum Julii Bereżko-Kamińskiej

Partnerzy:

Fundacja Instytut Polska-Ukraina

Klub Ukraiński w Krakowie - Fundacja Zustricz

The Jewish Community Centre of Krakow

Salam Lab, Laboratorium Pokoju.

Szlachetna Paczka -Pomoc potrzebującym - ubogim, dzieciom, seniorom, chorym i niepełnosprawnym.

NIĆ. Kawiarnio-księgarnia.