Stowarzyszenie „Pogotowie Społeczne» działa już ponad 20 lat, pomagając osobom z wrażliwych grup. Od początku pełnoskalowej inwazji rosyjskiej w Ukrainie organizacja również aktywnie zaangażowała się w pomoc uchodźcom, a jej lokal pod adresem Ratajczaka 20 stała się wizytówką pomocy Ukrainie w Poznaniu.
Opowiadamy o historii tej organizacji i działalności, którą prowadzi.
Pierwsze dni wojny pełnoskalowej
Stowarzyszenie „Pogotowie Społeczne” zostało założone w 2004 roku, a jego głównym obszarem działalności jest udzielanie pomocy osobom wykluczonym społecznie, głównie osobom w kryzysie bezdomności. Pani Beata Benyskiewicz, przewodnicząca Stowarzyszenia mówi, że głównym celem takiej aktywności jest pomoc takim ludziom samodzielnie funkcjonować w społeczeństwie.
Organizacja prowadzi schroniska, Centrum Integracji Społecznej oraz programy przeciwdziałania uzależnieniom. Obecnie stowarzyszenie około 12 aktywnych członków , blisko 40 pracowników i około 25 wolontariuszy.
W momencie wybuchu wojny pełnoskalowej w Ukrainie zespół Stowarzyszenia prowadził zwykłą i już wypracowaną pomoc osobą w kryzysie bezdomności na dworcu PKP. W pierwsze wieczory pełnoskalowej inwazji pracownicy organizacji spotkali się z sytuacja, która sprawiła na nich ogromne wrażenie.
“Nasz zespół rozdawał pewnego wieczoru posiłki dla osób bezdomnych na dworcu…Zobaczywszy te matki z dziećmi, przyjeżdżające na peron, zrezygnowali z darów i kazali przekazać je przybyszkom, gdyż bardziej tego potrzebują…», — dodaje Pani Beata.
Po dwóch dniach aktywnych działań i wspieraniu punktu pomocowego na dworcu PKP, Stowarzyszeniu udało się zdobyć lokal od miejskiego ZKZL na prowadzenie stałego punktu pomocy w Poznaniu pod adresem ratajczaka 20.
«Wiedzieliśmy, że ten lokal mamy i możemy tam funkcjonować. Jeszcze nie wiedzieliśmy dokładnie, w jaki sposób i jak długo i w ogóle. Po prostu wiedzieliśmy, że chcemy pomóc i wesprzeć», — opowiada Pani Beata i dodaje:
«Dla nas to był olbrzymi szok, że w 21 wieku ktoś może napaść na inny kraj i urządzać jakieś podboje jak za średniowiecza. Nie, to po prostu nam się zupełnie nie mieściło w głowie».
Jaką pomoc można otrzymać w punkcie
Przez pierwsze kilka miesięcy, to miejsce działało niemalże całodobowo, przyjmując dziesiątki darów i rozdając je osobom z Ukrainy, z doświadczeniem uchodźczym. Mieszkańcy Poznania dzielili się pomocą, a wolontariusze stowarzyszenia przekazywali je potrzebującym.
Punkt nie mieścił w swojej siedzibie dużej ilości osób, stąd, zdarzało się, że osoby w potrzebie musiały stać na zewnątrz w kolejce przez długi czas, niezależnie od pogody i temperatury.
«Najbardziej utkwiły w mojej pamięci babcie z wnukami…Stojące i cierpliwie czekające na swoją kolej po odbiór paczki żywnościowej czy zabawki dla dziecka», — wspomina Pani Beata.
Przewodnicząca organizacji wspomina także, że u odwiedzających punkt często używano mobilnych aplikacji, które informują o alarmie powietrznym. Nagle, w tym samym momencie, dźwięki syren były słyszane w całym pomieszczeniu, a wszyscy natychmiast zaczynali sprawdzać telefony, aby dowiedzieć się, w którym regionie istnieje zagrożenie ostrzałem rakietowym.
W tej chwili oprócz wydania żywności i innych artykułów, punkt również prowadzi Klub Integracyjny dla maluchów, warsztaty szycia, organizują wsparcie psychologiczne i wiele innych czynności integracyjnych. Dodatkowo zespół stworzył specjalny “program aktywizacji zawodowej i integracji dla osób z Ukrainy». W ramach inicjatywy był wypłacany zasiłek integracyjny, który pomógł wielu osobom stanąć na nogi. Działalność organizacji wspierało wielu firm oraz międzynarodowych organizacji humanitarnych.
Od początku działalności punktu nastąpiło wiele zmian. Przeniósł się on na nowy adres: Borówki 4. Dodatkowo udało się rozszerzyć zespół i zatrudnić dwie Ukrainki.
Pomaganie przez te prawie dwa lata nie było łatwe, często różnice kulturowe utrudniały komunikację, aczkolwiek dużo wzruszających historii i podziękowania osób w potrzebie motywowały do dalszego niesienia pomocy.
«Jednocześnie, jesteśmy pełni podziwu do ludzi z Ukrainy, którzy bardzo, bardzo szybko stawali na nogi, znajdowali pracę, byli w stanie samodzielnie się utrzymać w Polsce. Byliśmy naprawdę bardzo, bardzo pozytywnie zaskoczeni».
Jak osoby z doświadczeniem bezdomności pomagają Ukraińcom
Zespół wolontariacki składa się również z osób, które kiedyś skorzystały z pomocy Pogotowia Społecznego, będąc w kryzysie bezdomności. Taką osobą jest, między innymi, Bartek. W punkcie pomagał od samego początku. Dzielenie się pomocą dla niego stało się sposobem na odwdzięczenie się.
Od rana do wieczora ładował dary, segregował je, wydawał potrzebującym, pomagał osobom starszym i był na posterunku porządku w punkcie. W tej chwili również pomaga, lecz w mniejszym stopniu, gdyż zaczął nową pracę. Nadzoruje i wspiera mieszkańców mieszkań socjalnych Stowarzyszenia oraz dba tam o porządek.
«Najbardziej zapamiętałem jedną starszą Panią z Ukrainy…Pewnego razu przyszła do punktu i bardzo dziękowała…Powtarzała to wiele razy, wtedy poczułem, że moja pomoc i praca jest ważna dla wielu”, — wspomina Bartek.
Przykład Bartka pokazuje, że w pomocy dla Ukraińców uczestniczyły różne grupy społeczeństwa polskiego. Co więcej, według słów pani Beaty, działalność punktu wspierało wiele firm, organizacji międzynarodowych oraz władze miejskie.
Mówiąc o przyszłości punktu i działalności Stowarzyszenia w zakresie wsparcia Ukrainy, Pani Beata dodaje, że zamierzają cały czas się rozwijać i tworzyć kolejne programy i projekty, dodając, że «w relacjach polsko – ukraińskich jesteśmy na etapie, kiedy te granice geograficzne nie są już ważne. Że może one gdzieś tam są, ale kiedyś się skończą. Żyjemy koło siebie. I tak już chyba zostanie».
Artykuł ten można przeczytać również w języku ukraińskim
Niniejsza publikacja została przygotowana przy wsparciu Głównego Komisarza Narodów do spraw uchodźców (UNHCR). Za treść niniejszej publikacji odpowiada wyłącznie UAinKrakow.pl i nie może ona w żaden sposób odzwierciedlać poglądów UNHCR. Więcej informacji o UNHCR i pomocy dostępnej w Polsce: https://help.unhcr.org/poland/uk/.
Jako pierwsi przekazujemy wieści dla Ukraińców w Krakowie — dołącz do kanału na telegram UAinKraków.
Jako pierwsi przekazujemy wieści dla Ukraińców w Warszawie — dołącz do kanału na telegram UAinWarszawa.
Jako pierwsi przekazujemy wieści dla Ukraińców w Warszawie — dołącz do kanału na telegram UAinPoznan.
Tekst: Maria Andruchiw
Zdjęcie: archiwum organizacji