Alina Łupova ewakuowała się do Poznania po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji w Ukrainie. Obecnie jest współzałożycielką fundacji pomagającej kobietom, w tym też Ukrainkom, a także współautorką kilku projektów informacyjnych.
Porozmawialiśmy z Aliną i dowiedzieliśmy się o jej życiu w Polsce, wolontariacie i planach na przyszłość.
Ewakuacja do Poznania
Alina pochodzi z Dniepra. Jednak przez ostatnie trzy lata przed pełnoskalową inwazją mieszkała w Odesie, gdzie pracowała w dziedzinie logistyki międzynarodowej.
«Nie planowałam i nie chciałam jechać do Polski. Dzień przed wybuchem wojny złożyłam wniosek o ślub z moim ówczesnym partnerem w jednym z najpiękniejszych urzędów stanu cywilnego w Odesie», — wspomina Alina.
Gdy rozpoczęła się pełnoskalowa inwazja, Alina i jej partner najpierw udali się do jego rodziny w Krzywym Rogu. Ze sobą mieli minimalną ilość rzeczy. Po tygodniu zastanowienia Alina, bratowa i bratanek wyruszyli do Polski. W podróży spędzili 3 dni.
Alina wybrała Polskę, ponieważ wcześniej pracowała tu przez krótki okres. Ponadto tutaj mieszka jej mama.
Prawie od razu po przyjeździe zaczęła aktywnie pomagać innym Ukraińcom w znalezieniu mieszkania, załatwieniu formalności, umieszczeniu dzieci w przedszkolach i szkołach. Minimalna znajomość języka i zaangażowanie przyciągnęły do Aliny dziesiątki Ukrainek, które również znalazły schronienie przed wojną w Polsce. Jej telefon stał się prawdziwą infolinią, gdzie można było uzyskać poradę.
Działalność społeczna i informacyjna
Działalność wolontaryjna dała Alinie szansę zrozumienia, że może być pomocna Ukrainie nawet będąc za granicą, a także pomogła jej przeżyć psychicznie pierwszy okres koszmaru wojny.
Dlatego Alina aktywnie uczestniczyła w akcjach wsparcia dla Ukrainy: malowała plakaty, zachęcała znajomych do dołączenia, wygłaszała przemówienia. Na jednym z takich wydarzeń poznała polskiego działacza społecznego, Marcina Staniewskiego, który aktywnie zbierał pomoc dla Ukrainy.
Marcin od dłuższego czasu realizuje projekt „Zupa dla pokoju” w Poznaniu, do którego później dołączyła Alina. W ramach tej inicjatywy polsko-ukraińsko-białoruski zespół gotuje pyszne zupy i rozdaje je potrzebującym w centrum miasta. Alina przez pięć miesięcy była częścią tego projektu.
Jednocześnie Alina kontynuowała informacyjne wsparcie dla Ukraińców. Założyła stronę na Facebooku, gdzie publikuje ogłoszenia wielu wydarzeń odbywających się w mieście w języku ukraińskim.
Działaczka sama również nie przegapia okazji do integracji i poznawania kultury miasta i kraju, w którym obecnie przebywa. Alina mówi, że przez ostatnie miesiące w Polsce odwiedziła więcej wydarzeń edukacyjnych i kulturalnych niż przez wszystkie lata w Ukrainie.
Kolejnym projektem, do którego Alina dołączyła, była seria podcastów o Ukrainkach, które odniosły sukces w Polsce. Celem tej inicjatywy było pokazanie pozytywnych przykładów i motywowanie innych rodaków do integracji w nowym środowisku i rozwoju. Wśród bohaterek były ratowniczka pogotowia, nauczycielka, śpiewaczka, choreografka i inne. Łącznie powstało 10 rozmów, które można obejrzeć na kanale YouTube.
Ponadto na koncie Aliny jest udział w polskiej akcji „Szlachetna Paczka” oraz liczne zbiórki, w tym prezentów dla ukraińskich dzieci.
Utworzenie fundacji dla kobiet
Podczas swojej działalności wolontariackiej Alina poznała Anastazję Kochnevą, matkę dwójki dzieci i trenerkę fitnessu, która również przyjechała do Polski z powodu wojny. W październiku 2023 roku razem założyły fundację o nazwie „Nejmowirna.pl”. Organizacja łączy aktywne kobiety niezależnie od ich narodowości i wieku. Celem fundacji jest stworzenie dla nich bezpiecznej przestrzeni do nauki i integracji.
«Chcemy odkrywać potencjał i energię kobiet, pomagać im stawać się silniejszymi i znaleźć równowagę w życiu», — mówi Alina.
Przestrzeń jest otwarta dla wszystkich, a marzeniem ich inicjatorek jest jednoczenie Polek i Ukrainek we wspólnym rozwoju. Na koncie fundacji jest już wiele spotkań, brunchy, dyskusji i szkoleń. Jednym z głównych kierunków obecnie jest nauka języków, w tym polskiego, dlatego dziewczyny uruchomiły dwa kluby rozmów – polski i angielski. Kluby prowadzą Polki, które pomagają uczestniczkom jak najszybciej przełamać bariery językowe.
Aktualnie fundacja działa w pełni na zasadach wolontariatu. Jednak Alina i Anastazja mają ambitne plany na przyszłość. Wkrótce chcą ubiegać się o granty i realizować jeszcze więcej interesujących projektów.
Alina, jako wolontariuszka, jest przekonana, że fundacja ta pomoże wielu Ukrainkom adaptować się w nowym środowisku, ponieważ są ambitne, aktywne i dążą do rozwoju, jednocześnie szanując kulturę i tradycje kraju, który dał im schronienie.
«Przekonałam się, że im więcej dobra zrobisz dla innych, tym więcej dobra wróci do ciebie», — mówi Alina i dziękuje miastu Poznań, gdzie mogła rozpocząć życie od zera.
«Umiejętność wzajemnego akceptowania się i korzystanie z tej różnorodności jako z atutu” – to według niej jest kluczem do przyszłej efektywnej współpracy pomiędzy Ukraińcami a Polakami.
Author: Maria Andruchiw
Photos were provided by Alina Lupova
Ta publikacja została przygotowana przy wsparciu Biura Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR). Za treść tej publikacji odpowiada wyłącznie redakcja UAinKrakow.pl i w żadnym wypadku nie można jej uważać za odzwierciedlenie poglądów UNHCR. Więcej informacji o UNHCR i pomocy dostępnej w Polsce: https://help.unhcr.org/poland/uk/