Shopping Cart

„Przypomnieć sobie, że jesteśmy ludźmi twórczymi i odnaleźć swoją wspólnotę” – jak Ukrainki organizują spotkania malarskie w Krakowie

Dwie Ukrainki zorganizowały cotygodniowe twórcze spotkania malarskie, które od pół roku regularnie odbywają się w Krakowie. W artykule UAinKrakow.pl opowiadamy o powstaniu RanokArt, o tym kto uczestniczy w tych spotkaniach, dlaczego są one ważne i jakie obrazy malują Ukraińcy. 

Jak powstał RanokArt

Oleksandra Pryimak, menedżerka kultury z Czerniowiec, i Oksana Petrichenko, graficzka z Dniepru, poznały się podczas organizacji brytyjskiego projektu artystycznego dla ukraińskich dzieci w Krakowie. 

Wojna przyłapała Oksanę w Dubaju na kontrakcie twórczym. Artystka przeprowadziła się do Krakowa w maju 2022 roku. Oleksandra od sześciu lat mieszka i pracuje w Polsce, organizując wydarzenia i prowadząc strony w mediach społecznościowych. 

Oksana wyjaśnia: „Z Sashą od razu poczułyśmy więź. Zawsze marzyłam o klubie, w którym mogłabym malować. Tę myśl pielęgnowałam jeszcze przed wojną, a kiedy Sasza ją wypowiedziała, byłam zachwycona — puzzle układały się w całość! Ona jest bardzo energiczna i umie dobrze organizować wydarzenia, a ja żyję sztuką, więc wzięłam na siebie kreatywny element projektu. Mam dużo pomysłów i doświadczenie artystyczne, ale organizacja jest dla mnie trudniejsza„. 

Oksana Petrichenko

Oleksandra wspomina, jak powstawał jej pomysł: „Kiedy mieszkałam w Ukrainie, moja koleżanka organizowała spotkania malarskie o wschodzie słońca. Postanowiłyśmy, że nie będziemy tak radykalne, więc będziemy się spotykać o bardziej komfortowej porze„. 

W ten sposób powstał RanokArt, który istnieje już od pół roku.

Spotkania poranne

Format spotkań jest wyjątkowy. Nie są to ani warsztaty, ani zajęcia z rysunku. 

„Kiedy prowadzisz warsztat, musisz uczyć ludzi, jak malować, towarzyszyć im podczas zajęć i monitorować ich wyniki” — kontynuuje Oleksandra — „Chciałam poznać ludzi i malować z podobnie myślącymi osobami w luźnej i przyjemnej atmosferze”. 

W każdy wtorek RanokArt zbiera się w krakowskiej kawiarni, a o godzinie 10:00 uczestnicy zaczynają tworzyć sztukę. Początkowo organizatorki eksperymentowały z różnymi formatami i urządzały spotkania w soboty, ale uczestnikom nie odpowiadała ta opcja. Zadomowili się więc we wtorki. 

„Trudno to wyjaśnić, ale w dni powszednie przychodzi więcej osób niż w weekendy. A w porze lunchu ludzie są w innym nastroju i mają mniej energii. Rano ładujemy się nawzajem pozytywną energią i dzielimy się świetnym nastrojem” — mówi Oleksandra.  

Oleksandra Pryimak

Ważne jest, że na spotkania przychodzą osoby z różnym doświadczeniem: niektórzy ukończyli szkoły artystyczne lub kursy, a niektórzy postanowili po raz pierwszy wziąć pędzel do ręki. 

„Nie oceniamy nikogo ani nie tworzymy ram — każdy maluje tak jak chce i potrafi. Przychodzą do nas kobiety, które całe życie bały się malować, były zajęte pracą i dziećmi, a teraz odkrywają nową formę spędzania wolnego czasu i twórczości. To wielka radość widzieć je szczęśliwe po spotkaniach, trzymające w rękach swoje dzieła” — twierdzi organizatorka — „Osoby, które na co dzień zajmują się biznesem, wychowywaniem dzieci, wolontariatem, na naszych spotkaniach zamieniają się w artystów!”. 

Za każdym razem wybierają inną kawiarnię, aby stworzyć nową atmosferę i jednocześnie odkryć jak najwięcej krakowskich lokali. „Dziewczyna z Iwano-Frankowska sugeruje nam kawiarnie. Za każdym razem znajduje wyjątkowe miejsce z wyjątkową atmosferą. To bardzo inspirujące, bo łączymy sprawy z przyjemnością” — kontynuuje Oleksandra.

„Chcemy, aby panowała kreatywność”  

Artystka Oksana wymyśla tematy. Wyjaśnia: „Czasami tematy przychodzą do mnie od razu lub przypadkiem, w drodze na spotkanie. Czasami muszę usiąść i zastanowić się nad nimi. Ale zawsze staram się powiązać nasze spotkania z aktualnymi wydarzeniami i warunkami„.

Dlatego też w Walentynki malowano miłość — każdy wyobrażał ją sobie na swój sposób. Na RanokArt ludzie malowali też zaćmienie słońca, ostatni dzień lata, uczucie jesieni i swoje lęki.

„Kiedy zaczął się rok królika i ten chiński znak wszedł w życie, zaproponowałam, że narysujemy go na naszym spotkaniu. Prace okazały się bardzo różne! Ktoś narysował królika medytującego, ktoś miał królika puszystego i miękkiego, a mnie wyszedł czarny zając, który gdzieś szybko biegnie. Nawet tak banalny temat jak królik dawał zupełnie inne rezultatydodaje Oksana.

Rysynek uczestniczek RanokArt

Dzielenie się materiałami to jedna z głównych idei RanokArt

Na spotkania RanokArt przychodzą różni ludzie — profesjonalni artyści z dużym arsenałem narzędzi i osoby, które nigdy nie trzymały w rękach pędzla czy rysika. 

Oleksandra wyjaśnia: „Wszyscy kładą na stole swoje materiały i każdy może z nich swobodnie korzystać. Ktoś przynosi fajne farby, którymi nigdy nie odważył się malować, ktoś przynosi markery, ktoś przynosi zupełnie nietypowe materiały, które są mało znane ludziom spoza dziedziny malarstwa. W ten sposób każdy próbuje siebie w różnych technikach i stylach„.

Materiały do rysowania są często drogie, więc nie każdy może sobie pozwolić na kupienie czegoś tylko po to, by spróbować rysowania w danej technice. 

„Jako profesjonalny grafik z wieloletnim doświadczeniem, dzięki Sashy i RanokArt po raz pierwszy spróbowałam tuszu i pióra. Wcześniej rysowałam linerem, markerami i czarnymi długopisami, ale od miesiąca używam tylko metalowego pióra, które trzeba zanurzyć w tuszu — teraz to moja ulubiona technika” — mówi Oksana.

Rysowanie za darowiznę

Obecnie spotkania są bezpłatne — każdy może dołączyć do wtorkowych spotkań. RanokArt posiada własny czat, na którym stali uczestnicy spotkań komunikują się, wymieniają się doświadczeniami i pomysłami. 

W przyszłości artystki planują zbierać podczas spotkań  darowizny na rzecz Ukrainy.

RanokArt ma swoją stronę na Instagramie. Aby skomunikować się z organizatorkami, można pisać tutaj.

Oksana podkreśla wagę takich spotkań: „To twórczość z elementami terapii, bo każdy zostawia na papierze swoje lęki i przeżycia. Dla mnie osobiście jest to też sposób, by przypomnieć sobie, że jesteśmy kreatywnymi ludźmi i chcemy odnaleźć swoją wspólnotę„.

Spotkanie RanokArt

Niniejsza publikacja została przygotowana przy wsparciu Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców (UNHCR). Za treść publikacji odpowiada wyłącznie UAinKrakow.pl i w żaden sposób nie może być ona traktowana jako odzwierciedlenie poglądów UNHCR. Więcej informacji o UNHCR i pomocy dostępnej w Polsce: https://help.unhcr.org/poland/uk/  

Tekst: redakcja UAinKrakow.pl 

Zdjęcia: RanokArt, UAinKrakow.pl 

 

Partnerzy:

Fundacja Instytut Polska-Ukraina

Klub Ukraiński w Krakowie - Fundacja Zustricz

The Jewish Community Centre of Krakow

Salam Lab, Laboratorium Pokoju.

Szlachetna Paczka -Pomoc potrzebującym - ubogim, dzieciom, seniorom, chorym i niepełnosprawnym.

NIĆ. Kawiarnio-księgarnia.