Shopping Cart

“Niebezpieczne” kobiety ukraińskie: felieton autorski Olhy Meńko

Założycielka naszego portalu – Olha Meńko podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat artykułu zatytułowanego „To przez te Ukrainki”. Szkoła, praca, lekarz, mieszkanie. Polki pod presją zwrócą się ku prawicy?“, który ukazał się niedawno na stronie Klubu Jagiellońskiego. Czy prawdziwe są zagrożenia, jakie dla Polek niesie obecność Ukrainek i czy jest to obiektywne podejście- oceniać wszystkie kobiety na podstawie jednego przypadku, pisze w swoim felietonie autorskim Olha Meńko.  

Zobaczyłam skrócony tekst tego artykułu w jednym z dzienników krakowskich. A potem przeczytałam go w całości. Króciutko przedstawię wam tezy. 

Pierwsze, na co warto zwrócić uwagę – kto jest autorem tekstu? Doktorant w dziedzinie polityki publicznej i administracji. Prowadzi badania na temat płci i demografii w polityce. W opisie ma zaznaczone, że ukończył studia wschodnioeuropejskie na Wolnym Uniwersytecie Berlińskim, ale nie widzę nic o Ukrainkach czy o wojnie. 

To znaczy, że nie wiadomo, czy człowiek przynajmniej pobieżnie orientuje się w temacie. Mężczyzna, który pisze o kobietach. Nie ma wątpliwości, że nie zamieścił on komentarza od żadnej Ukrainki. Zatem nie ma mowy o równowadze opinii. 

Od kwestii “uchodźców z Ukrainy” szybko przechodzimy do tematu Ukrainek (dane tych, które otrzymały numer PESEL). Interesujące jest, że według statystyki prawie połowa zarejestrowanych w Polsce to dzieci. Jednakże tekst jest sfokusowany wyłącznie na kobietach.  

Dalej autor pisze, że skoro 60% uchodźczyń wciąż przebywa w Polsce, to prawdopodobnie zostaną one tutaj na zawsze, ale nie zauważa, że w Ukrainie nadal toczy się wojna.

Jakie zagrożenia widzi autor? 

  • Mieszkania. W tym sensie, że wzrosły ich ceny. Ale czy wiecie, co słyszy kierowniczka oddziału paliatywnego naszej Fundacji, kiedy szuka mieszkań dla rodzin z ciężko chorymi  dziećmi i słychać jej ukraiński akcent? “Oferta już nie jest aktualna”. 
  • Następne zagrożenie — praca. Z winy Ukrainek Polki nie będą miały pracy. Historia o dumpingu pracy przez cudzoziemców jest stara jak świat, dlatego nic dziwnego, że kolejny raz się do niej odwołano. 

Argumentem do tej tezy jest obalona (!) historia o jednym (!) przedsiębiorstwie, gdzie jakoby zwolnili Polki, żeby przyjąć do pracy “tańsze” Ukrainki. Jednakże autor (nie wiem, na jakiej podstawie) jest pewny, że takie przypadki będą się powtarzały. 

W podsumowaniu mamy fałszywy przykład i przekonanie autora, że taki stan będzie trwał. Byłoby dobrze, gdyby autor dołączył przynajmniej do kilku grup ukraińskich (na szczęście, Facebook ma tłumaczenie) i trochę przeanalizował, czy prawdą jest to, że Ukrainki zgadzają się na niższe wynagrodzenia. 

  •  System ochrony zdrowia. Przykładem jest pani Kasia, która skręciła nogę. A ja znam Ukrainkę – panią Swietłanę. Ginekolog jej nie przyjął i inna kobieta ze swojej kieszeni opłaciła rachunek pani Swietłany u lekarza prywatnego. I co, mam mówić, że polski system zdrowia w ogóle nie działa i nie pomaga? 

I znowu widać błąd logiczny, gdy na podstawie jednej sytuacji wysnuwa się ogólny wniosek. Nie jest tajemnicą, że polski państwowy system ochrony zdrowia działa kiepsko, dlatego pań ze skręconymi nogami, niestety, nie przyjmowano i wcześniej. Ale teraz można powiedzieć, że wszystkiemu są winne Ukrainki.

I ostatnie, moje ulubione:

  • «Rynek małżeński».

To znaczy, że Ukrainki pozbawią Polki możliwości znalezienia męża. Analiza opiera się na tekście publicystycznym, w którym jest napisane, że na Tinderze pojawiło się dużo ślicznych Ukrainek. Jednak z mojego punktu widzenia, samo połączenie Tindera i ślubu jest trochę śmieszne. 

Tym niemniej, jeśli powołać się na statystyki, to większość kobiet przyjechała do Polski z dziećmi, dlatego mamy rozumieć, że prawie wszystkie mają w Ukrainie małżonków i wrócą do domu tak szybko, jak będą mogły.

Przetać ten artykuł w języku ukraińskim można pod linkiem.

Partnerzy:

Fundacja Instytut Polska-Ukraina

Klub Ukraiński w Krakowie - Fundacja Zustricz

The Jewish Community Centre of Krakow

Salam Lab, Laboratorium Pokoju.

Szlachetna Paczka -Pomoc potrzebującym - ubogim, dzieciom, seniorom, chorym i niepełnosprawnym.

NIĆ. Kawiarnio-księgarnia.